środa, 29 lutego 2012

sposób na kaszę

Dla kaszomaniaków, do których też się zaliczam, kolejna ulubiona pozycja. Dla wszystkich innych, a zwłaszcza dla tych, co to kaszę nie bardzo lubią - do spróbowania, a nuż zasmakuje. Inspirację zaczerpnęłam już jakiś czas temu z wegetariańskiego bloga zielenina. Zmodyfikowałam: pęczak, który trzeba moczyć, zamieniłam na kaszę jęczmienną, suszone grzyby leśne na świeże pieczarki, zmniejszyłam ilość suszonych pomidorów, żeby wystarczyło ich jeszcze na pastę do krakersów (klik), dodałam też mielone mięso, bo lubię. Ale w wersji bezmięsnej - też pyszne.

czas: 40 minut razem z pieczeniem
koszt: 13 zł (bez mięsa)
porcje: cztery

POTRZEBNE:
* dwa-trzy woreczki kaszy jęczmiennej,
* kostka wędzonego twarogu,
* dwie garście pieczarek (20-30 dag),
* pół słoiczka suszonych pomidorów i trochę z nich oleju,
* dwa ząbki czosnku,
* ew. pietruszka, rzeżucha, jogurt naturalny,
* opcja: mięso mielone, tyle, ile pieczarek.

ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. Ugotować kaszę, tak jak ryż, w osolonej wodzie. Woda zrobi się brązowa, bez paniki.
2. Pieczarki i ew. mięsko podsmażyć na oleju z pomidorów, dodając posiekany lub wyciśnięty czosnek.
3. Pomidory pokroić na kawałeczki, twaróg w kostkę, pietruszkę posiekać.
4. W naczyniu żaroodpornym wymieszać: kaszę, pieczarki, mięso, pomidory, twaróg i pietruszkę. Zamknąć i zapiec w piekarniku na przynajmniej dwadzieścia minut. Udekorować kleksem z jogurtu i zieleniną.
!!! Dla bezpiekarnikowców: piekarnik można zamienić na mikrofalówkę nastawioną na małą moc. Można też "zapiec" kaszę w garnku lub rondlu z grubym dnem, ew. często mieszać. Chodzi tylko o to, żeby wszystko razem podgrzewając się zmieszało smaki.


Polecam waszym talerzom zapiekankę z kaszy gryczanej, która pojawiła się na blogu dawno, dawno temu i mogliście ją zapomnieć, a to wielka strata:) (klik)

poniedziałek, 27 lutego 2012

pasta z suszonych pomidorów




W wersji imprezowej - na krakersach, w wersji domowej - na kanapkach. Suszone pomidory uwielbiam, przypominają mi lato nawet w najokropniejszą zimową śnieżycę (tak było tym razem, zrobiłam ją, zapakowałam do pudełka, poszłam do Kasi Pe i zaczęła się największa śnieżyca tej zimy). Mam nadzieję, że gdy ją zrobicie dzisiaj, zima jednak nie wróci, choć mój termometr zatrzymał się niebezpiecznie blisko zera...



 POTRZEBNE:
* pół słoiczka suszonych pomidorów w oleju (bez obaw, drugie pół się nie zmarnuje - klik),
* dwa twarożki śmietankowe, takie kanapkowe,
* papryka czerwona,
* pietruszka, szczypiorek, rzeżucha lub inna zielenina,
* sól, pieprz.

ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. Pomidory pokroić drobniutko lub zmiksować w blenderze, dodać serek.
2. Paprykę pokroić, też drobniutko (ale lepiej już nie miksować).
3. Posiekać zieleninę, wymieszać wszystko i doprawić.
4. Posmarować, co tam chcecie. Wystarczy na dużą paczkę krakersów.

środa, 22 lutego 2012

surówka z selera

Dzisiaj tak na bardzo, bardzo szybko, wybaczcie, historia polityczna wisi mi nad głową (trzymajcie kciuki jutro o 15.30!!!)... Surówka z selera, czyli surówka młodości. Seler jest odchudzający, bo przyspiesza przemianę materii, działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, uspokajająco (dziś mi się przyda) i przeciwdepresyjnie (mam nadzieję, że jutro nie będzie to potrzebne), wzmacnia układ odpornościowy, oczyszcza organizm, doskonale wpływa na cerę, włosy i paznokcie. O jabłku i rodzynkach mogłabym napisać taki sam hymn pochwalny, ale Wam daruję, ciekawi sami sobie znajdą:)

czas: kilka minut
porcje: 2 duże

POTRZEBNE:
* bulwa selera,
* duże jabłko,
* garstka rodzynek,
* mały jogurt naturalny,
* odrobina soli i pieprzu,
* jeśli nie chcecie zjeść wszystkiego od razu, przyda się sok z cytryny, inaczej surówka bardzo szybko zbrązowieje.

ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. Jabłko i selera umyć (rodzynki też przyda się przepłukać), obrać i zetrzeć na tarce.
2. Wycisnąć na to trochę soku z cytryny, dodać rodzynki i jogurt, wymieszać.
3. Przyprawić odrobinę. Surówka jest lepsza, kiedy "postoi" w lodówce choćby godzinę, wtedy smaki doskonale się przegryzą.

Surówka na zdjęciu była robiona dzień wcześniej, dlatego ma ciemniejszy kolor. Ale smakowała lepiej niż pierwszego dnia:)

niedziela, 19 lutego 2012

nie całkiem fast food


 Miał być fast food, ale wyszedł nie całkiem fast, za to food pełną gębą:D Zalety: mobilne, pyszne, zdrowe, kolorowe, w wersji domowej na ciepło, lub zimnej na wynos. Wady: na efekt trzeba poczekać trochę dłużej niż trwa kupienie batonika. Ale - warto i polecam. Taka kanapka może z powodzeniem zastąpić obiad, gdy cały dzień jesteście poza domem. Ja takie robię przed wyjazdem w góry, do pociągu. W Bieszczady jadę prawię dobę... Do wakacji jeszcze trochę, w tym czasie: kanapka z kurczakiem, mozzarellą i pesto pietruszkowym.






POTRZEBNE:
* duże bułki, razowe lub nie,
* filet z kurczaka, jeden na dwie kanapki,
* przyprawy do kurczaka: papryka słodka i ostra, tabasco, sól, łyżka oleju.
* kulka mozzarelli lub inny ser, np. wędzony twaróg,
* na pesto: garstka pestek dyni, słonecznika lub orzechów laskowych, pęczek pietruszki, troszkę oliwy, 2-4 ząbki czosnku,
* pomidory, papryka, ogórek...co lubicie, u mnie tylko pomidory.







* patelnia do kurczaka,
* jeśli kanapka ma być na ciepło, to piekarnik lub mikrofalówka,
* blender (pesto robiłam też bez blendera, siekałam pestki, czosnek i pietruszkę, a później Mateusz ubijał wszystko kopystką w glinianej misce, bo moździerza nie dorobiłam się do teraz. Ciężko, ale da się. W ostateczności można się poddać i skoczyć do sklepu ;p)






ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. Kurczaka pokroić na długie, cienkie kawałki, lekko rozbić, wrzucić do miski, zasypać przyprawami (ma być pikantny), dodać łyżkę oliwy, wymieszać dokładnie i odstawić na trochę.
2. Przygotować pesto: wrzucić wszystko do blendera, zmiksować, dodać odrobinę oliwy, żeby dało się taką pastą posmarować kanapki.
3. Przekroić bułki, nałożyć pesto i poukładać ser. Jeśli kanapki mają być na ciepło, podpiec w piekarniku, aż ser się stopi.
4. Kurczaka usmażyć nie dodając już żadnego tłuszczu. Poukładać na kanapkach.
5. Warzywa umyć, pokroić, poukładać.
6. Szybko zajadać lub owinąć szczelnie folią aluminiową i biec, gdzie tam trzeba.

środa, 15 lutego 2012

naleśniki z owocami


Dzisiaj słodko, owocowo i bardzo prosto. Przepisów na idealne ciasto naleśnikowe jest tyle, ilu ich wielbicieli. Ja naleśniki uwielbiam w każdej postaci i do każdego nadzienia modyfikuję nieco ciasto, do szpinakowego (klik), do meksykańskiego itp. Ciasto do naleśników na słodko musi być bardziej jajeczne, gęste i słodkie.

Trzymam się proporcji: jedno jajko na szklankę mleka i tyle mąki, żeby ciasto powoli spływało z nabierki, nie dodaję wody. Do tego łyżeczka cukru waniliowego, szczypta soli, trochę cynamonu... Przed zmiksowaniem dodaję też parę łyżek oliwy, żeby nie używać jej już do smażenia. Jeśli nie macie miksera, ubijecie ciasto ręczną trzepaczką w tej kolejności, którą podawałam już w przepisie na pancakes (klik), mniejsza szansa na grudki mąki.

Naleśniki usmażcie na złoto i w jeszcze ciepłe zawijajcie: owoce (o tej porze roku: banany, jabłka, miękkie gruszki, kiwi, winogrona, pomarańcze, mandarynki), owocowy twarożek homogenizowany, czekoladę do smarowania kanapek, dżem lub powidła, mus jabłkowy lub tarte jabłko z cynamonem, miód, dekorujcie cukrem pudrem, roztopioną czekoladą, jogurtem, śmietaną... Eksperymenty wskazane:)

Moje ulubione: w środku czekolada i owoce, na wierzchu twarożek.
Albo: w środku dżem truskawkowy, na wierzchu jogurt z czekoladowymi kulkami.
Albo jednak jabłka... :):)


Smacznego!

niedziela, 12 lutego 2012

zapiekanka z warzyw

Zgodnie z sugestią, będą warzywa:) Dlaczego nie sałatka? Bo surowe warzywa o tej porze wyglądają przygnębiająco. Ale spokojnie, w zanadrzu mam surówkę z selera - bombę zdrowotną oraz sałatkę makaronową, prostą, tanią i szybką do zrobienia, w sam raz na imprezy. Ale dzisiaj warzywa na ciepło, bo za oknem nadal strasznie zimno, trzeba się dogrzać od środka. Przepis jest na wielgachną porcję (cała brytfanna), ale można ją oczywiście zmniejszyć.

czas: 20 minut przygotowania + ponad godzina pieczenia
koszt: kilkanaście złotych, zależy, jakie warzywa wybierzecie i gdzie je kupicie:)
porcje: sześć





POTRZEBNE:
* pięć dużych ziemniaków,
* dwie-trzy marchewki.
* duży por,
* cebula,
* brokuł,
* (tu jest miejsce na jakiekolwiek warzywa, które lubicie)
* wędzony boczek (bo został z carbonara), ale może być kawałek kiełbasy, podsmażone mielone, albo w ogóle nic mięsnego,
* sos serowy z paczki lub zrobiony w ten sposób: klik, ale bez jajka,
* puszka pomidorów,
* sól, pieprz, zioła prowansalskie,
* ew. ser do posypania.



ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. Umyć warzywa, obrać, pokroić, brokuł podzielić na różyczki.
2. Przygotować sos serowy. Pomidory zmiksować, dodać do sosu, mocno doprawić.
3. Naczynie żarodporne, brytfannę lub garnek bez plastikowych elementów wysmarować masłem lub oliwą, wsypać warzywa, zalać sosem, przykryć i wstawić do rozgrzanego piekarnika.
4. Piec przynajmniej godzinę (zaglądajcie raz po raz i próbujcie, czy ziemniaki są upieczone). Pod koniec pieczenia można odkryć zapiekankę i posypać startym serem.

PS. U mnie brokuły są na wierzchu, bo nie zmieściłyby się wymieszane:) Dla nieposiadających piekarnika: niedługo wstawię podobne danie, ale w całości robione w garnku, i to jednym:)

środa, 8 lutego 2012

spaghetti carbonara


Dziś danie na szybko, bo usłyszałam, że wszystko super, ale większość dań "robi się za długo". Więc - bardzo szybka, studencko zmodyfikowana pasta alla carbonara:)

czas: tyle, co ugotowanie makaronu
koszt: przyznam się, dokładnie nie wiem, ale <10zł.
porcje: 2






POTRZEBNE:
* makaron, ok pół paczki, spaghetti lub jakiś inny,
* kawałek wędzonego boczku (taki... ośmiocentymetrowy:) lub trochę szynki,
* cebulka,
* dwa ząbki czosnku,
* dwa jajka,
* cztery łyżki śmietany 18%,
* odrobinka oliwy/oleju,
* trochę startego sera,
* sól, pieprz, ew. pietruszka lub inna zielenina.



ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. Ugotować makaron, a w tym czasie:
2 W kubku lub miseczce wymieszać jajka ze śmietaną, doprawić.
3. Pokrojoną cebulkę wrzucić na gorącą patelnię z oliwą, czosnek przecisnąć lub posiekać i dodać do cebulki.
4. Pokroić boczek lub szynkę, dodać do zeszklonej już cebuli. Poczekać, aż się zrumieni.
5. Mieszaninę z kubka dodać na patelnię, wymieszać, odstawić.
6. Odcedzić makaron, włożyć go z powrotem do garnka, zalać sosem i wymieszać.
7. Już na talerzu posypać pietruszką i startym serem.



 PS: "Lubi nas" już 200 osób, a lubi bez "" mam nadzieję jeszcze więcej:), więc zachęcam Was, żebyście podzielili się wrażeniami: co Wam się w blogu podoba, a co nie, jakich przepisów jest za mało, albo jakie danie mamy po studencku przerobić. Kilka postów to odpowiedź na prośby, uwagi i zażalenia naszych znajomych, teraz chętnie poznamy Wasze zdanie:). Możecie napisać komentarz, mejla na samawkchni@gmail.com, lub odezwać się na facebooku. To dla nas bardzo ważne:)

niedziela, 5 lutego 2012

pancakes z sosem truskawkowym

Pancakes na śniadanie to uśmiechy do końca dnia. Na co dzień nie polecam - to jednak dosyć kaloryczne i tłuste placki, ale na niedzielne śniadanie (lub w inny sposób świąteczne) - czemu nie. Zwłaszcza, że zima nie odpuszcza, a po ciepłym śniadaniu jakoś łatwiej poczekać pięć minut na przystanku... Cenę pancake'ów zawyża sos truskawkowy (z mrożonych truskawek), bez niego placki kosztowałyby połowę a mniej, a równie pysznie smakują z nutellą, miodem, albo cukrem pudrem. Co nie znaczy, że nie polecam truskawek - pomagają na chwilę pokonać tęsknotę do lata:)


czas: 15 minut
koszt: 8 złotych
porcje: 15 placków



POTRZEBNE:
* jedna i ćwierć szklanki mąki
* tyle samo maślanki
* jajko
* ćwierć szklanki cukru pudru
* ćwierć szklanki oliwy
* czubata łyżeczka proszku do pieczenia
* łyżeczka sody
* szczypta soli

na sos: torebka mrożonych truskawek, odrobina ciepłej wody, ew. trochę cukru i soku z cytryny












ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:

1. Zmiksować wszystko. (Jeśli nie macie miksera - najpierw roztrzepcie jajko, dodajcie trochę maślanki, do tego mąkę - rozetrzyjcie ręczną ubijaczką albo trzepaczką na gładko i dopiero dodajcie resztę maślanki, cukier itd. Jest mniejsza szansa, że powstaną grudki. Co prawda, nie mają one większego wpływu na smak.)

2. Na rozgrzanej patelni bez żadnego tłuszczu formować w miarę okrągłe placki, mniej więcej po 3-4 na patelnię. Nie przesadzić z ilością ciasta, bo zrobi się jeden wielki pancake, nie do odwrócenia.

3. Smażyć placki z obu stron na jasnobrązowo.

4. W międzyczasie do garnuszka nalać trochę ciepłej wody, wrzucić w to mrożone truskawki, ugotować i zmiksować. Można dodać trochę cukru i/lub soku z cytryny.

5. Podawać, póki są ciepłe. Jeśli chcecie najpierw usmażyć wszystkie pancakes, a dopiero potem je zjeść, radzę włożyć je do ciepłego piekarnika, żeby nie wystygły. Zimne nie są już takie dobre.


Na 100% zostanie Wam trochę sosu truskawkowego i reszta maślanki z litrowego kartonika. Zmieszajcie jedno z drugim, powstanie pyszny truskawkowy koktajl!




 Na dobry koniec: pancakes z sosem truskawkowym, wersja Mateusza:)

oraz: studenci na kwejku
PACZCIE sobie i gotujcie:)

środa, 1 lutego 2012

gorąca czekolada


Dziś stuknęło nam 10000 odwiedzin, więc, aby to uczcić - gorąca czekolada, w sam raz na sesję. Uczenie się w pojedynkę to nic ciekawego, więc - przepis na dwie porcje i chwytajcie za telefon:)

POTRZEBNE:
* dwie szklanice mleka,
* tabliczka gorzkiej czekolady,
* ew. płaska łyżeczka kakao,
* pół łyżeczki przyprawy do piernika,
* lody śmietankowe





ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:
1. W garnuszku zagrzać mleko, rozpuścić w nim czekoladę (oprócz trzech kostek).
2. Jedną kostkę zetrzeć na wiórki, dwie kolejne rozpuścić osobno z odrobiną mleka i łyżeczką namalować wzorki na wewnętrznej ściance szklanek. Szklanki ze wzorkami włożyć na chwilę do lodówki.
3. Rozpuszczoną czekoladę doprawić przyprawą do piernika, ew. dodatkowym kakao lub cukrem. Podgrzać, aż się prawie zagotuje.
4. Napój wlać ostrożnie do szklanek do wysokości 2-3 cm od krawędzi. Napakować lodów, ile wejdzie, posypać czekoladą.

Pić szybko, zanim dotrze do nas, ile to ma kalorii, i że magnez lepiej przyjąć w pigułce:). Na szczęście, zimny luty to ten czas, kiedy dodatkowy kilogram można zrzucić jeszcze na karby świąt, a do lata jest wystarczająco daleko... a więc smacznego!:)
i - powodzenia. wracam do nauki:(
Durszlak.pl