Zdarza się tak, że przyrządzam jedzonko tylko dla siebie, co sprawia mi dużo mniejszą frajdę. Wtedy najczęściej gotuję lub podsmażam wszystkie warzywa, które wpadną mi w ręce, gotuję ryż lub makaron, albo robię grzanki, a wszystko łączę bardzo szybkim i bardzo prostym sosem (i bardzo kalorycznym, zapewne:D). Spróbujcie, pasuje do wszystkiego. Warzywa, których użyłam (tym razem z mrożonki), pasują też do podsmażonego kurczaka.
POTRZEBNE:
* pół kubełka śmietany "do zupy",
* jajko,
* serek topiony, żółty ser, niebieski ser pleśniowy (najlepiej), ale może być chyba każdy,
* trochę mleka, gdyby sos był zbyt gęsty.
Przygotowanie trudno wypunktować. Trzeba roztrzepać jajko, dodać śmietanę i ser, podgrzać aż wszystko się rozpuści i zgęstnieje. Można też taką "miksturę" dodać do usmażonych warzyw lub kurczaka, prosto na patelnię.
Eksperymentujcie dodając np. curry, bazylię lub sporą ilość pieprzu ziołowego:)
Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na "szybki obiad"?(:
Jak coś jest do wszystkiego to jest do . . .
OdpowiedzUsuńŚmietana 12% ? 18% ?
Kubełek mały, duży, średni? wiele to nie mówi, doprecyzuj proszę
aaaa i "chyba każdy" lepiej napisać, że można eksperymentować też z innymi. "Chyba każdy" brzmi odrobinę niekompetentnie
Bo to jest niekompetentne, ja jestem niekompetentna i nie mam garnków:) sęk w tym, że ten przepis jest inspiracją. za każdym razem robię taki sos inaczej, czasem tylko z serków topionych i chudej (12%) śmietanki, czasem z bulionu i różnych serów, które zalegają w lodówce., czasem tak, jak w przepisie, bo najłatwiej. Zasadniczo śmietana do zupy jest kwaśna i ma 18% tłuszczu oraz duży napis DO ZUPY na opakowaniu, żeby się komuś ze słodką nie pomyliła. Mały kubełek to 180-250 ml, duży to 400-500 ml. "Chyba" każdy ser, bo próbowałam z różnymi (ale na pewno nie ze wszystkimi możliwymi) i zawsze wychodziło dobre.:) Mam nadzieję, że Twoja dociekliwość została zaspokojona:)
OdpowiedzUsuńMój przepis na szybki obiad: ugotować makaron. Do miski nalać mleka i nasypać mąki - wymieszać porządnie. Do garnka, dodać przecier pomidorowy i tym pięknym sposobem mamy sos pomidorowy i makaron :D obiad na szybko, który od dziecka uwielbiam. I mogłabym jeść codziennie. Co do proporcji, to każdy robi według tego ile jest w stanie zjeść :D
OdpowiedzUsuńZ takich makaronowych wariacji, to czasem robię carbonara w wersji 3 minuty: podsmażam pokrojony plasterek szynki, w to makaron, jajko i łyżka śmietany (ew. mleka). Każdy Włoch by mnie za tę profanację utopił w owym sosie, ale co tam..(:
OdpowiedzUsuńkoleżanko ratujesz mi życie, twoje pomysły są genialne i tak codziennie jemy pół tablicy mendelejewa więc to nie robi różnicy a taniocha:) big kiss for JU:***** ps. moj TŻ zadowolony bo niektóre przepisy przypadły mu do gustu:) pozdrawiam i czekam na inne jakże tanie a dobre przepisy:)
OdpowiedzUsuń