sobota, 15 października 2011

naleśniki ze szpinakiem

czas: ok. 40 minut
cena: ok 12 zł

przepis na ok. 13-14 naleśników

POTRZEBNE:
patelnia do naleśników
patelnia do farszu
(może to być jedna patelnia, ale wtedy wszystko dłużej trwa)
mikser (lub trzepaczka)

*szklanka mleka
*szklanka wody
*dwie szklanki mąki (no, niecałe)
*dwa jajka
*trochę soli, trochę cukru
*chlup oleju (tak ze cztery łyżki)

*dwa opakowania mrożonego szpinaku
*cebulka
*dwa ząbki czosnku
*dwa serki topione, najlepiej śmietankowe
*parę plasterków żółtego sera (dla tych, co nie na diecie...)



ZROBIĆ, CO NASTĘPUJE:

1. Składniki na ciasto naleśnikowe wymieszać mikserem lub trzepaczką. Smażyć sobie powoli, nie dodając już oleju na patelnię, jeśli zostało na niej choć trochę teflonu. W tym czasie...

2. Pokroić cebulkę bardzo drobno. Podsmażyć na drugiej patelni, w tym czasie obrać, pokroić lub wycisnąć czosnek i dodać do cebulki.

3. Szpinak połamać, dopóki jest w woreczku. Pokruszony wrzucić na patelnię, dusić dobre 10 minut, aż będzie gorący, ugotowany, pachnący szpinakiem i mniej wodnisty. Doprawić solą i pieprzem.

4. Do szpinaku niezawierającego już pływającej wody dodać serki topione, wymieszać na gładką masę, odstawić.

5. Dokończyć smażenie naleśników.

6. Ustawić sobie wygodnie patelnię ze szpinakiem i stos
naleśników, smarować naleśniki obficie i składać w trójkąty.

7. Po cztery takie trójkąty kłaść z powrotem na patelnię, nie dodając oleju. Chodzi o to, żeby zrobiły się chrupiące. Po chwili obrócić je i udekorować żółtym serem.

8. Jeść szybko, zanim dotrze do nas, ile to ma kalorii:D






CO ZROBIĆ JEŚLI ZOSTANIE:
*farsz - jest wspaniały do tostów lub/i zapiekanek = zjeść
*naleśniki - owinąć naleśnikiem parówkę, posypać żółtym serem, zapiec, zjeść, ew. zwinąć w rulonik, pokroić w paseczki, wrzucić do pomidorowej, zjeść
*naleśniki z farszem - włożyć do lodówki, wyjąć, podgrzać, zjeść
*naleśniki z farszem, już zasmażone - zaprosić znajomych = zjeść :D

5 komentarzy:

  1. Ja mam klub fanów naleśników ze szpinakiem. Dołączacie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym artykuł o pizzy. Bardzo SPONSOROWANY :P
    I link :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też je uwielbiam, jeszcze z fetą robię:) A jak szpiankowy sezon, to już w ogóle odlot!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z feta też pycha. Wiem, że wszyscy trąbią o połączeniu szpinak - czosnek, ale spróbujcie kiedyś jeszcze dodać gałki muszkatołowej - podkręca smak :)))

    OdpowiedzUsuń

Durszlak.pl